czwartek, 6 marca 2008

Wideo z wyprawy do Meksyku!

czwartek, 1 listopada 2007

Ogniska juz dogasa blask...




Wczoraj ostatni raz uprawialismy aktywny wypoczynek, snorkeling na rafie przy brzegu wyspy. Niesamowite wrazenie plywac wsrod ogromnych ryb i lawic kolorowych rybek. Wieczorem impreza zaduszkowa w hostelu, wiekszosc osob przebrala sie, oj dzialo sie dzialo. Z tego wieczoru nie opublikujemy zadnego zdjecia ;) no moze jedno :D Jutro ostatni dzien na wyspie, przelezymy tak jak dzisiaj na plazy, chlodzac sie bryza znad oceanu.

poniedziałek, 29 października 2007

la isla bonita - wyspa babeczek



Swieta wyspa majow - to tutaj mieli rdzenni mieszkancy meksyku swoja swiatynie plodnosci. Jezeli wybierasz sie na Jukatan omijaj autobusem 1 klasy wszystkie wioski i mega hiper resort CANCUN, plyn promem prosto na Isla Mujerres. To tutaj doswiadczysz klimatu meksyku. Spimy w jedynym Hostelu na wyspie o dlugosci 8 km i szerokosci 800 m. POC NA. Na wyspie można bez problemu wypozyczyć rower, skuter lub Melex'a. Ze wzgledu że wyspa jest mała jest to frajda jednodniowa :). Mieliśmy wykupić jescze wycieczkę, ale szkoda nam tej relaksacyjnej atmosfery, Chichenitza odwiedzimy nast razem ;). W porównaniu z Tulum, Cancun i prawdopodobnie Playa del Carmen, ceny są tu normalne i atmosfera jest bardziej "meksykańska". Kochani Mikołaj w tym roku płynie z Karaibow :)

View Larger Map

niedziela, 28 października 2007

Polacy z Karaibow





Nietypowa niedziela, po pobudce od razu udalismy sie na plaze, jak sie okazalo Tulum to wioska ale nie nad brzegiem morza, na piechote jest tam 30 minut, po 10 stalismy w cieniu i lapalismy stopa. Zatrzymala sie hipisowska para i zabrala nas na swoja opuszczona plaze, gdzie wszyscy oplali sie topless O_O. Zamieszkaliśmy W Mayan Hostel , dzięki bogu spedziliśmy tam jedną noc, opuszczone bez klimatu miejsce z obsluga srednia wieku 40lat. Spotkani ludzie zachwalają Weary Traveler Hostel Z hostelu jeździ autobusik dowożący na plażę. Mimo wszystko Tulum jest brzydkie, wygląda jak Warszawskie Marki i drogie.

Tulum - morze karaibskie


po 15 europejskich i 18 meksykanskich godzinach wysiedlismy w Tulum nad morzem karaibskim, znow jest goraco, swieci slonce i mozna chodzic bez koszulki. Tulum to na moj pierwszy rzut oka typowa meksykanska wioska, ktora wlasnie sie rozbudowuje. Hostele sa slabe i drogie, ale to raczej norma w tym kraju. Zaraz idziemy na plaze, sa tam tez jedyne Ruiny nad brzegiem morza w calym Meksyku. Zostajemy tu jeden dzien, jutro kierunek Isla Mujeres (Wyspa kobiet ;)

ps. aaa bym zapomnial w nocy zaliczylismy trzepanie bagazy przez wojsko meksykanskie, z tego co zrozumielismy szukali broni, kokainy i marihuany... przed autobusem na dlugich stolach wyciagalismy swoje rzeczy, na szczescie meskal zostawili... ufff


View Larger Map

sobota, 27 października 2007

San Cristobal zzzzzzzimnooooooo




Mamy gdzies piekne uliczki i niesamowita atmosfere gorskiego miasteczka dzis spadamy do TULUM nad morzem karaibskim, wiec fotki z plazy juz wkrotce. Pogoda taka umiarkowana, jak w Polsce ale nie maja jednego bardzo waznego urzadzenie, ktore zwie sie KALORYFER. Podroz zajmie nam jedyne 15 h ale jest to juz nasza przedostatnia a tak dluga ostatnia podroz autobusem. Wczoraj zaliczylismy Aqua Azul w rzeczywistosci niebieskie jest tylko w kwietniu i maju wczoraj bylo blotniste, jakis ogromny wodospad i... Palenque, miasto majow w dzungli z malpami i tukanami na drzewach. Sooo stay tuned jutro fotki z lazurowych plaz.... nanana Bez sensu jest wykupownaie wycieczki do Palenque z San Cristobal, jest to Całodniowy wypad i jazda kretymi drogami po górach. Najlepiej udac sie tam na jeden dzień i przespać się w Hostelu przy Wjezdzie do ruin.

czwartek, 25 października 2007

San Cristobal las Casas - viva zapata!






Wszystko przebiega zgodnie z planem, po usmazeniu sie na plazy w PE, gdzie doznalismy znacznych poparzen skory, (troche brakuje mi tej wakacyjnej atmosfery malego miasteczka, gdzie wszystcy chodza w klapach bez koszulek) wsiedlismy w nocny autobus do San Cristobal w Chiapas (jeden z najbiedniejszych regionow) i po 13h wyladowalismy 2000 m nad poziomem morza, gdzie przywitaly nas chmury, ludzie w grubych kurtkach i przeblyskujace gdzieniegdzie slonce. Mieszkamy w Casa di Gladys, przyjemny hostel z dobrymi cenami i mila obsluga. Idziemy w miasto!



kilka godzin po... miasto jest przepiekne kolonialna architektura, indianie z okolic sprzedaja swoje wyroby na miejscowym Zocalo, niemam serca targowac sie o 1$ tutaj to naprawde DUZA KASA(stanowia oni najubozsza warstwe spoleczenstwa), waskie uliczki czasami sie czlowiek zapomina chodzac po ulicy (3m szerokosci) ze powinien uzywac chodnika (0,5 m). Polska ma w tym miescie duzy szacunek, nie wiem czy slyszeliscie, mi przypomnialy sie echem felietony z anarchistycznych zinow (mac pariadka etc.) o EZNL i Powstaniu zapatystow , tutaj jest to zywa legenda, ludzie w koszulkach z podobizna Subkomendante, graffiti na murach, partyzantka caly czas czai sie po okolicznych gorach. Wznosimy toast drinkiem Cuba Libre! Viva Zapata! Revolucion o Muerte!




View Larger Map

wtorek, 23 października 2007

Puerto escondido - Ukryty port





Jestes w Puerto Escondido forget your watch - tak przywitala nas Gina szefowa lokalnej budki turystycznej. Z Oaxaca wybralismy sie druga klasa do PE. Trasa byla krotsza o 4 godziny od autobusu pierwsza klasa, jedyny jej mankament to to ze jest bardzo kreta. Nawet przez glowe mi nie przeszlo jak. Po godzinie od zasniecia obudzily mnie przeciazenia, rzucalo nas po fotelu, na nasze nieszczescie siedlismy przy kierowcy i widzielismy cala trase jak na ekranie plazmowego telewizora. Z efekatmi audio w postaci piskow i trzaskow zdezelowanego autobusu. Bez zmruzenia oka zaliczylismy 600 poteznych zakretow. Wszystko zakonczylo sie szczesliwie, wyladowalismy w hostelu MAYFLOWER, 200 m od Playa Principal nad brzegiem Pacyfiku. MAYFLOWER to najlepszy Hostel w jakim spalismy w Meksyku, polecam. Prowadzi go Niemka i zasady są tam dosyc sztywne ale przekłada sie to na jakość oferowanych usług które sa na najwyzszym poziomie.

Wioska znana jest z tego ze wystepuja tu ogromne fale i sa to wprost idealne warunki do uprawiania surfingu. Apropo! szkołę surfingu na jednej z tutejszych plaż prowadzi nasz rodak Marcin "Japko" Jabłoński! Sprawdz jego stronę internetową : SURF MEXICO.

Wczoraj chodzilismy po plazy, kapalismy sie, jedlismy najsmaczniejsza rybe w naszym zyciu i opijalismy z poznanymi na plazy polakami zwyciestwo w wyborach parlamentarnych.

dzis caly dzien pada, zachacza o nas front huraganu ktory szaleje gdzies teraz nad akapulco, siedzimy na tarasie z widokiem na ocean, pijemy kawe, i bierzemy darmowe lekcje z native speakers :). jak sie rozjasni idziemy na plazy zeby ostatni raz wziasc kapiel w pacyfiku. Jest strasznie duza wilgotnosc...

niedziela, 21 października 2007

Adios Oaxaca



JULIA: Powoli nasz czas w Oxaca dobiega konca, wyjezdzamy dzis o 22.30 i kierujemy sie nocnym autobusem drugiej klasy nad Pacyfik do Puerto Escondido. Mam nadzieje, ze podroz z miejscowymi minie nam milo i rzecz jasna szybko. Warto odwiedzic te miejsce rozwiez ze wzgledow kulinarnych: to stolica MEZKALU czyli tequili z robaczkiem,picie jej sprawia wiele frajdy, to tu rowniez napijesz sie tequili wraz z sola, ktora zaiera pokruszone robaki, mniam , mniam, warto wspomniec jeszcze o miesie w sosie czekoladowym z chili i smazonych bananach ze smietana dostepnych na ulicznych straganach.

HURA WYGRALISMY :D, dziewczyny gracias za informacje.

Ver mapa más grande

sobota, 20 października 2007

Oaxaca esta mi amor



Oaxaca |czyt,. uahaka| lezy na wysokosci 1500 m nad poziomem morza. z powodu tego ze jest to obszar czynny sejsmicznie zabudowa tego 400.000 miasteczka to glownie pietrowe domki w stylu kolonialnym. mexico city wygladalo jak kazde duze miasto, ale im glebiej w Meksyk tym bardziej nam sie podoba. dzisiaj kapalismy sie w wodospadzie z widokiem na gory okalajace teren oaxaca. odwiedzilismy fabryke mezkalu, wygladala jak typowa bimbrownia, musze niestety przyznac ze Wujas ma lepszy sprzet |sok z agawy wyciska sie ogromnym kamiennym kolem ktore kreci osiolek| aaa w koncu pogryzlem robaka tlusciutki pecznieje w gebie, po pogryzieniu smakuje troche slodko, troche ostro, nasz przewodnik mowil ze wcinaja je prazone jak czipsy. poznalismy par€ austarliczykw od 9 miesiecy podrozuja po swiecie zaliczyli istambul rumunie niemcy wkoncu wyladowali w meksyku, w lutym planuja zjechac do sydney, ale po drodze czeka na nich honduras, brazylia, ogolnie cala ameryka pld. jest tez jeden Holender, rzucil prace jako Brand Manager w Henklu jak sam twierdzi dobrze placili, najpierw skonczyl 7 tygodniowy kurs hiszpanskiego w MC teraz planuje podroz na Haiti Kube i ameryke. pld. wlasnie spotkalismy go na kolacji na Zocalo |glownym placu|. mija kolejny dzien jeszcze szkalneczka tequili i spac. atak wogole kwa kwa przerwywam cizsze wyborcza wiecie co macie robic...


View Larger Map

piątek, 19 października 2007

MC to OAXACA



zaliczylismy po kolei Teotihuacan starozytne miasto piramide slonca i kiezyca. Robia niesamowite wrazenie. podczas wycieczki poczestowano nas meskalem i jako jedyny pilem tequile z robakiem, ktos musial bronic honoru Polski hehe. potem wycieczka do Coyocan muzeum Fridy Kahlo usytuowane w jej domu ¿bardzo klimatyczne miejsce?. dzis piszemy juz z OAXACA 8 h autobusem. Meksyk meksykiem ale moglibysmy sie duzo nauczyc jesli chodzi o transport. Stacje sa czyste, na dzien dobry sprawdzaja cie czy niewnosisz do autobusu broni albo noza. siedzenia sa wygodne i przestronne. Ja caly czas niemoge sie przestawic wstaje 5=6 rano o 20 lece z nog, julka spi jak susel. zarcie mi niesluzy staramy sie jesc tam gdzie miejscowi zeby poczuc ten vibe, narazie jedyny vibe jaki czuje to ten w kiszkach. dzis krecimy sie po okolicy. jutro i pojutrze wykupujemy wycieczki do co ciekawszych miejsc. to najlepsza opcja taki turystyczny macdonald.
spimy w MEZKALITO HOSTEL mamy basen patio z widokiem na miasto.
aha poprawilem w ustawieniach bloga mozna juz komentowac. Saludo amigos

środa, 17 października 2007

Turistas



Pierwszy dzien w MC. Poranki sa chlodne ale po poludniu mozna sie spiec. Obowiazkowo zaliczylismy Zocalo glowny plac w MC w strefie historycznej, na piechote mamy tu 15 minut. Wieczorem ciezko znalesc tu bar, pub, jakis kranik z piwem. Za to kupísz nalesnika z torby, baterie lub zapalniczke od ulicznego sprzedawcy. MC tetni zyciem, uliczki sa zatloczone, co krok ktos wystawia glosnik i puszcza muzyke. Uliczne stragany wygladaja tak jakby Kupcy ze stadionu przniesli sie tutaj. Na kazdym skrzyzowaniu policjant, przepisy drogowe ? jakie przepisy drogowe ? ja przystalo na turystow wsiedlismy do TURIST BUS i objechalismy co ciekawsze miejsca w okolicy. Jedno z nich to Museo nacional de antropología de México. fotek chwilowo brak nie mam uprawnien administartora do podlaczenia aparatu. postaramy sie wrzucic cos pozniej.

poniedziałek, 15 października 2007

ALE MEKSYK !!!


wyladowalismy cala podroz warszawa - mexico city trwala 19 godzin ! Po przygodach w Paryzu (nie ufaj francuskiej obsludze lotniska zdaj sie na swoje nogi! to byl bieg!!!) Spimy w Amigo Hostel (szkoda ze pokoj nie ma okien a klawiatura polskich znakow hehe) popijamy piwo negra modela i idziemy spac. Sa 22 stopnie, czas cofamy 7 godzin do tylu.
W MC mieszka 20 mln ludzi, na codzien z okolicznych wiosek do miasta zjezdza kolejne 5 mln. to tak jakby stloczyc w jednym woj pol polski.


View Larger Map

niedziela, 14 października 2007

Como se dice in espanol?


Plecaki spakowane!!! Nie zabieramy dużo bagażu, musi zostac miejsce na suweniry.
Wylot jutro 12.45. przesiadka w Paryżu, i o 21 lądujemy w Mexico City. Zarezerwowaliśmy sobie pierwszy nocleg przez serwis HOSTELWORLD
w miarę możliwości planujemy aktualizować bloga...
No hablamos espanol! Papa polacco! grande Tequila por favor! stay tuned!

ps. 21X wiecie co macie robić... żebyśmy mieli do czego wracać ;)